siła dialogu ...
- Porozmawiajmy, usiądź wygodnie niechże
odpocznie podeszwa buta, ona tułaczką wokół
dywanu, jak ty potwornie, także jest
struta. Porozmawiajmy, nie pal tak dużo,
twe miechy w końcu zginą w tumanie, przez
słowną rzekę skróci się owe, bezmyślne w
mocy puste dumanie. Porozmawiajmy, siła
dialogu może jak wiara przenosić góry, gdyż
przy rozmowie niknie łez fosa i kruche
stają się zamku mury…
- Więc rozmawiajmy, odpoczną stopy, dym
będzie moim konfesjonałem, już wiem na
pewno, że czas na szczerość, właśnie cię
kochać całkiem przestałem.
Komentarze (31)
Dialog to potęga, pozdrawiam :)
Rozmowa jest najważniejsza i najtrudniejsza w życiu.
To podstawa bycia we dwoje. We troje itd.
Gdy człowiek jest sam, zaczyna mówić do siebie. To
ciekawe zjawisko, nie słyszeć własnego głosu, samotni
tego doświadczają, i z czasem zastanawiają się jaką
mają barwę...i zaczynają mówić do siebie - ze sobą,
jak z kimś drugim, towarzyszem, obok...
Gdy przez kilka dni nie słyszysz swojej barwy głosu,
wariujesz
Ale to ciekawe zjawisko
:)
Dziekuje za komentarz, i zgadzam sie w zupelnosci ze
za slodko i tkliwie....ale tak tez czasami cos
czlowieka podkusi....:)
...dziękuję wam kochani za odwiedziny; pozdrawiam:))
Niezgodna? przekorna. Póki czas można - kolejny
raz...:)
Fajnie. Pozdrawiam serdecznie.
Lepsza najgorsza prawda niż słodkie kłamstwa... Ale ją
czasem tak trudno powiedzieć.
Świetny!
Pozdrawiam Stefi :*)
☀
Witaj niezgodna,
to mnie pocieszyłaś...
Już wcześniej słyszałam tajemnice kobiecości np; dobra
gospodyni to taka co ma męża i kochanka - taka
przesiębiorcza.
Pozdrawiam.
...tytuł jest przekorą Sławku; dzięki że zajrzałeś
Piękna ironia. Siły dialogu ten wiersz nie prezentuje.
Dialog w tej sytuacji nie prowadzi do celu.
Z przyjemnością przeczytałem Steffi. :)
...dziękuję Tomku za gościnę
...Marianie, przepraszam za małą literę w imieniu
spokojnej nocy wam życzę:))
Dobry tekst :) :) pozdrawiam i głos zostawiam +
...dziękuję marianie, za komentarz, który w pełni
oddaje tematykę i zagadnienie poruszone w wierszu:))
Rozpad związku, który wypalił się jak papieros zaczyna
się od tego, że ludzie przestają ze sobą rozmawiać...
świetny wiersz, zachwycił mnie od pierwszego do
ostatniego wersu, pozdrawiam serdecznie :)
...i to z bardzo grubej rury...
dziękuję Ewo, Ignatusie i spokojnego dnia życzę:))