Siły mi brak...
Twe słowa strzelają jak z kuszy
przebijają i ranią me serce
a ja trwam wciąż w tej udręce
ale dość już! opadają mi ręce...
dusza Cię musi pogrzebać
myśli muszą odlecieć
nie mogę dłużej trwać przy Tobie
bo nie zasluguję na to, by cierpieć...
Nie ma już nadziei,
umarła dziś we mnie
zabiłeś ją
i pochowałeś me serce...
Siły mi brak
Więc walczyć mam jak?
nadziei mi brak
więc wierzyć mam jak?
W ustach gorzki mam smak.
słone płyną łzy, ot tak...
powiedz, czym zastąpię Twój brak????
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.