Singapore Airlines
nie latam singapurskimi Airbus'ami
słyszę odgłos A380 a biała smuga
miłosnych zbliżeń atomizuje instynkt
łapię za lupę nie moją to nie lupa
liberalna ekonomia kapitalisty-egoisty
nolens volens* zespół naczyń połączonych
kabiną z podwójnymi sexołóżkami
czuję dreszcz kawitacyjny* ciśnienie
rośnie
nagle symulacja akustycznych szumów
wstrzymuje pęd ośrodków przepływów
i ciągnę ślimaka za róg z pustego
portfela
marząc o locie ścieżką von Kármána
ponad podziałami społecznościowymi
Komentarze (2)
Niby nie jestem głupim facetem,ale trochę nie kumam.
Mimo wszystko podoba mi się.Pozdrawiam.
Interesująco piszesz.. troszkę przystanę i poanalizuję
sobie..