Skała...
Byłeś ty
byłam ja
było morze i skała
Był też wiatr
w twarze dął
ciebie i mnie ze skały chciał spchnąć
Lecz ty mnie trzymałeś...
Z ramion nie wypuszczałeś i
moje czoło delikatnie muskałeś.
Wiatr zepchnął nas razem
fale nas pochłonęły
i na zawsze w morzu nasze ciała
zatonęły..
teraz ilekroć statek koło tej skały
płynie
słyszy jak muskasz moje włosy
w srebrnej poświacie...
Dla P...
autor
lily999
Dodano: 2005-03-26 18:34:36
Ten wiersz przeczytano 393 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.