Skasowani
Zabrakło wódki i rozwagi,
samochód czekał z pełnym bakiem.
Ktoś krzyknął "nie jedź!
nie dasz rady!".
Musiał pokazać, że potrafi.
Między kroplami, drogą śliską
wiózł starych kumpli, wprost do mety.
Wyprzedził opla, volvo,
przyszłość...
Potrójna ciągła. Nikt nie przeżył.
Najgorsze, że to zdarzyło się naprawdę, całkiem niedawno w mojej okolicy. Głupia, bezsensowna śmierć, a wiersz ku przestrodze, żeby nie było następnych
autor
Turkusowa Anna
Dodano: 2014-11-10 10:28:02
Ten wiersz przeczytano 1647 razy
Oddanych głosów: 66
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (62)
Można rzec, że wiersz ku przestrodze, niestety wielu
takich "mądrych" się zdarza, gdy brak myślenia
włączony, może się to fatalnie skończyć, podobnie jest
z kąpielami pod tzw. wpływem.
Dobrej nocy życzę, Aniu :)
Podwójny gaz i głupota
Potrójna ciągła podcięła mi nogi. Usiadłem z wrażenia.
Wiersz przemawia do wyobraźni.
tyle ludzkiego nieszczęścia przez zamroczenie umysłu:)
Alkohol zawsze prowadzi do tragedii.... jednak w
naszym kraju prawo traktuje ulgowo, nie tylko
pijanych kierowców ...
Podobno mamy przeludnienie... i Zus się cieszy...
krótko, ale tak...
bardzo przemawiająco...
Wielki +
'D
Tyle się mówi i ostrzega, bardzo dobry wiersz.
Pozdrawiam serdecznie
Tragedia, ale tak to sie konczy, kiedy alkohol zjada
resztki rozumu...
Ania, Ty to masz talent! Pięknie "skasowałaś" ten z
życia wzięty wypadek. Masz rację - Polska wódką stoi
(i jeździ) - niestety.
Pozdrawiam:)
Bardzo dobrze sprecyzowałaś ludzką głupotę, ku
przestrodze. Oby takich zdarzeń nigdy nie było.
Pozdrawiam ciepło.
Aniu, bardzo mądra przestroga, oby rozwaga była górą
przed brakiem rozwagi i brawurą. Pozdrawiam:-(
Bolesne i przykre... Pozdrawiam Aniu cieplutko :))
Na upartego nie ma lekarstwa, tym bardziej po
alkoholu. Przestroga dobra. Nikt jednak nie myśli, że
to jego może dotyczyć.
Pozdrawiam.
"Potrójna ciągła. Nikt nie przeżył." - licentia
poetica wzmacniająca puentę, bo przecież w
rzeczywistości takiego oznaczenia nie ma (no, może w
Rosji)
Świetna przestroga!
Dziękuję za wizytę pod moją minorową villanellą i
pozdrawiam zachwycona wierszem