Skazana czy na wlasną prośbę?
.....
A mysli tyle ,pytań tyle
gołymi dłońmi dotykam
zamgloną rzeczywistość
niemy krzyk zdławiony
w gardle tkwi
ból jest we mnie
skazana czy na własną prośbę
targana i rozerwana
między niebem a ziemią
między jawą a snem
nie wiem gdzie jestem
gdzie prawda gdzie fałsz
już nic nie wiem
a może nie chcę wiedzieć
a może to był sen
tak cicho
jest
.........
zawieszona w próżni tkwię.
................
autor
angelina2564
Dodano: 2009-05-05 12:44:04
Ten wiersz przeczytano 506 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Ale wiemy przecież, że trzeba nam "z uporem naprzód
iść po życie sięgać nowe..."
A Ty potrafisz to jak nikt..... Obudź w sobie olbrzyma
angie....stać Cię na to!