SKOCZEK
Spadł kiedyś z krokwi malutki Adam,
dziś będąc Wielkim, sam mówi - spadam.
excudit
lonsdaleit
krater23 - po wysłuchaniu, termometr
wskazuje
jeden stopień na plusie. Ach ten
Strauss...
annaG - niech mnie kule biją - spadnę(!)ci
ja.
08:54 Niedziela, 27 marca 2011 - Pięknie, choć minus trzy...
autor
lonsdaleit
Dodano: 2011-03-27 08:55:58
Ten wiersz przeczytano 942 razy
Oddanych głosów: 19
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (12)
Ponieważ leciał wysoko więc wysoka emerytura mu się
słusznie należy a autor tego komentarza może mu tylko
pozazdrościć. Komentarz przeciętny to i taka
emerytura. Poniedziałek 28 marca - urodziny autora
komentarza. Serdecznie pozdrawiam.
Najważniejsze - wiedzieć kiedy odejść. Trafnie
zapisana myśl :))
Jaka przewrotna ta fraszka:)
Krótko i na temat:) Pozdrawiam.
Bardzo ciekawa i humorystyczna groteska...a spadanie i
tak na szczęście jak na cztery łapy - w obu
przypadkach...powodzenia
:-) Super :-) lekkość i możliwości Twojego pióra mnie
zachwycają :-)
Szkoda, ze spada ten nasz mistrz Adam :)
Fajna fraszka:)) Pozdrawiam.
ciepły ...kochana wesoły ...i już w emeryturę
wyskoczył...pozdrawiam ciepło
Super fraszka, zdradza poczucie humoru.
Ciepło pozdrawiam.
Mam nadzieję, że Adam to przeczyta:) pozdrawiam
Krótko ale trafnie! Pozdrawiam!