Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

W skorupie

odbija się lustrem i tygiel rzyga
z brzegów, wychodzi ciemność i krok
stawia, zlatuje schodem krwi błękitnej
dziedzic, złapcie póki w ramach ludzkich

siła, a zrodzona z matki
i oczy też żywe, trochę wiekiem biegnie,
śladem ktoś wilgoci, oblepiony
a w deszczu nieprzebrana nagość, bo

radary pulsują, przekornie z tętnicą
jak para kochanków na przegubach rzemiennych,
spleciona skroń i powrozy zważone,
dokładnie teraz policz, dam schwytać

kilogram, bo powietrze jeszcze cięższe
i dołożą, aż szala brew podniesie, szelmowsko
mówiąc pass, pod brwi przyjazną strzechą,
władca z berłem jak posąg, spiż gorejący

rozkaz, kilka marnych liter

"..circle of fear.."

autor

K4K_AFK

Dodano: 2008-09-30 11:31:15
Ten wiersz przeczytano 609 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Bez rymów Klimat Pesymistyczny Tematyka Na dobranoc
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »