Skrajności
Niższość
Uniwersum pokory
Wyższość
zagłada mentalności
Suto zakrapiany stół
a pod nim to co pozostało
Duma i uprzedzenie
Chciwość i upokorzenie
Niższość
Uniwersum pokory
Wyższość
oswojony realizm
Godziny na ścianie przemieszczają się
między zakamarki mebli zagląda
kurz i domysły
światło i półświatek
Niższość
Uniwersum pokory
Wyższość
Lustra odbicie w twarzy zwątpienia
Komentarze (3)
Godziny na ścianie przemieszczają się
między zakamarki mebli zagląda
kurz i domysły
światło i półświatek - tez mnie zatrzymał ten wiersz
:)
Zamyśliłam się nad wierszem. Można tu zatrzymać się na
dłuższą chwilę..
Wzruszający wiersz, może tak jest, że czasami trafiamy
na człowieka wyzutego z uczuć i zasad, który wypala
nam myśli jak kwas solny w głowie. Może trzeba
odreagować i odbić w drugim kierunku, innymi słowy
poszukać alegorii- odwrotności i przebyć z nią dwa
razy tyle czasu, co z tą pierwsza. Jeśli się
napraszam, to z góry przepraszam. Uszanowanie dla
Autora.