Skrawek losu
oto jestem
ja człowiek
poeta byle jaki
piewca smutnych wierszy
jak żeglarz utrudzony
płynę wbrew fali
tam gdzie wiatr
wieje przyjazny
rozdarty przeznaczeniem
tak do końca
do cna
pogodzony
Kołobrzeg
14.04.2010
autor
maltech
Dodano: 2010-04-14 15:21:16
Ten wiersz przeczytano 544 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (13)
Dobry wiersz, tylko czy naprawdę pogodzony, skoro
pisze?Pozdrawiam serdecznie.(Chyba powinno
być:"oto"-razem)
Balerina ma racje!-mało jest wiele:)
złap w żagle przyjazne wiatry i płyń swoim statkiem
ku szczęściu, miłości...ładny wiersz...pozdrawiam
"byle jaki" ? Bardzo skromnie napisane.
...los może i krętymi ścieżkami życia chodzi, ale z
serca poety płynie piękna pieśń zwana poezją... Twoja
miniaturka skłoniła mnie do zadumy i
refleksji...pozdrawiam.
żeglarz płynący wbrew fali odznacza się hartem
ducha...
pogodzenie się z własnym losem... rezygnacja czy
zwycięstwo?
Jedyne w swoim rodzaju nadmorskie, smutne wiersze.. M.
Ujmuje prostota słów. ;)
skrawek losu zapisany w wysmienity sposób...pięknie
wyrazasz siebie...pożdrawiam
Bez zbędnych slów, super!
Bardzo trudno jest godzić się z przeciwnościami losu,
to czyni wiele chaosu.
wiatr przyjazny to wybór zgodny ze sobą mimo
przeszkód zewnętrznych.
Ładnie:)