Skromność
Ty niebieski, już wiesz co..
Pewien literat gdzieś z miasta Łodzi
Myślał że Wena za nos go wodzi
Biedaczek w depresję wpadł
Ponieważ talent go zjadł
A teraz znowu uczą się młodzi
autor
Łastoczkin
Dodano: 2015-10-19 05:28:29
Ten wiersz przeczytano 1411 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (14)
Dziękuję. Uczą się młodzi
Powymądrzałem się (za literówkę przepraszam), a teraz
sam polimeryczę:
Limeryk niby whiskey z Derry,
Do orzeszków, do jasnej cholery.
Wymaga polotu
Jak kotu bez płotu,
Jak drwalowi bez drzew i siekiery.
Może precyzyjniej to ujmę. Limeryk jest wierszem
tonicznym, a jego miarą jest stopa metryczna czyli
zestrój głosek, gdzie jedna z nich jest akcentowana.
Metrum limeryka opiera się zatem na regularnej ilości
sylab akcedntowanych w wersach, nie zawsze na tych
samych pozycjach.
W Twojej próbie limerycznej wszystko jest w jak
najlepszym porządku wg wzoru 3,3,2,2,3.
serdeczności
kasztanowiec. Dzięki. Poprawione )
Zycze kolejnych udanych limerykow
Trzeci i czwarty wers powinny byc 2-3 sylaby krotsze
od pozostalych...
np. biedaczek w depresje wpadl
poniewaz talent go zjadl
albo jakos inaczej ..wybacz moje marudzenie...ostatnio
sie douczylam troche o limerykach wiec sie dziele ...
Witaj Łastoczkin a to ukryte limeryczne talenty wyszły
na jaw, gratulacje i proszę o więcej! Śpij dobrze i
pomyśl czasami o windach na Manhattanie i o
"Rozwoju"dzięki za koment, kolorowych snów:-)
Plusik daję.
Pozdro.
Zgrabny limeryk,
a Autor twierdził, że pisać nie
umie, ale byłam pewna, że to błędne
stwierdzenie :)
Ciekawe do kogo adresowane...
Pozdrawiam
młodzi - zawsze po piętach depczą :)))
fajny i mądry:) pozdrawiam serdecznie
No i super :)
A za limeryk - głos.:)
Często na Beju Talent się głodzi,
i Wena raczej nieczęsto przechodzi.
Czytając tu "wzniosłość" oraz zadęcie -
widzę. Przechodzi. Ludzkie pojęcie.
Uwaga nie dotyczy Twojego limeryku. Tak mi się
nasunęło po przeczytaniu dopiero co, pewnego otforu
pewnego ałtora.
No i pięknie:)
/Mam nadzieję, że będę pierwsza;)/
Pozdrawiam.