Skrzydła
Dla Chłopaka pięknej otchłani zielonych oczu...
Wyrwane skrzydła,
Przybite do drzwi,
Już nigdy nie wzbije się,
Już nigdy nie poczuje wiatru we włosach,
Czuje straszny ból,
W sercu mym, pustka jest,
Nie potrzebuje tak żyć,
Odzyskać skrzydła chcę,
Niech Ktoś poda rękę swą,
I pomoże wzbić się w przestworza,
Ukłonić się chcę niebiosom,
Chcę razem z Wami na nowo śmiać się,
Nigdy nie uronić łzy,
Chcę wzbić się wysoko,
Chcę polatać między Chmurami,
A potem usnąć na obłoczku,
Oglądając zachód słońca,
Marzyć o Twoich oczach,
I nigdy nie zapominać Cię….
R... to dla Ciebie:*
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.