Skrzydła Anioła
Zatrzepotał Anioł skrzydeł pióropuszem,
wybrał się na urlop zostawiając duszę
moją zagubioną w ludzkim łez padole.
Jakże mam żyć teraz, kiedy mieć Go wolę?
Byłeś przy mnie zawsze i pod płaszczem
skrzydeł
chroniłeś od sępów i kiepskich
wierszydeł.
Pióra łzy otarły, wiele dały ciepła,
byłam tu bezpieczna, dziś całkiem
oślepłam!
Po omacku błądzę szukając radości,
Podstępy odbieram jak światło miłości.
Nie umiem już znaleźć miejsca, mój
Aniele
dla siebie w tym podłym, ziemskim Stwórcy
dziele.
Proszę wróć już do mnie i zdejmij
brzemiona,
bym mogła znów zasnąć dziś w Twoich
ramionach…
Komentarze (24)
Tak, to prawda. Aniołami są też Ci, którzy nas
kochają. Żle, gdy ich zabraknie i o tym jest ten
wiersz.
ja juz jako dziecko przestalem sie zwracac z prosbami
do aniolow o opieke
ale samemu tez jest ciezko
Tak wena48, brzemię tylko zwielokrotnione ;-)
Dziękuję, że zajrzałaś :-*
brzemiona ??? Poza tym wiersz podoba mi się.
Pozdrawiam :)
Miło się czytalo ..lubię takie wiersze.)
Dziękuję Ewuniu :-*
też Cię odwiedzam :)
piękny wiersz:)pozdrawiam
Tadeuszu, masz rację. Piszę "ziemskim Stwórcy dziele",
a podłym uczyniliśmy go my, ludzie...
Dziękuję za Wasze komentarze :)
Sądzę, że nie miałaś na myśli
"podłego dzieła Stwórcy", chociaż
tak to zabrzmiało, tylko wielu
podłych ludzi, którzy tak owe
dzieło zepsuli. Ciekawy wiersz.
Miłego dnia.
któryś już dziś o aniołach wiersz czytam:) ten
b.melodyjny, ciekawy;)
Fajnie się czyta :-)
Do prośby się dołączam :-)
Bardzo ładnie o Aniele.Pozdrawiam
Dziękuję za piękne komentarze. "Madison" była sylaba
ale ją zabrałam. Skoro jednak ktoś zwrócił na to
uwagę, to wraca na miejsce :)
skoro czuwa przy Tobie Twój Anioł to nie Jesteś sama
pozdrawiam
Proste rymy, ale wiersz czyta się dobrze i posiada
głębszy sens. W przedostatnim wersie zabrakło sylaby.
Może "powróć"?