Słabość siły
"Słabość siły".
29.09.2015r. wtorek 12:18:00
Słabość siły,
Ale nasza,
Nie naszego obrońcy.
Słabość siły
Jest nie istotna,
Gdy jest miłosierdzie i modlitwa,
Które są orędownictwem
I szturmem do Nieba.
Słabość siły
Bywa zazdrością,
Która rujnuje zmysły
Niczym kamień u szyi życie.
Słabość siły,
Generalskiej,
A mimo to możemy być szczęściarzami,
Bo da się kochać
Nawet wtedy, gdy jest nam licho
I gdy owo licho nie śpi.
Słabość siły
Da się pokonać,
Bo to, co się nie da nie istnieje,
Zwłaszcza, gdy weźmie się rzeczywistość
I świat kwantów.
Słabość siły
Jest w drodze,
By intymne zakupy
Wykazały bliższą asertywność,
Gdzie dialog to więcej niż rozmowa.
Słabość siły
W drodze ku świętości,
Bo wolno mieć pięknie
I nie przejmować się,
Że czasy chaosu
Są belką w oku,
Gdzie korzenie jajeczne
Ukazują niewidoczną sronę medalu.
Słabość siły
To widzieć więcej,
Nawet dziury w serze
Oraz myszy na przecenie.
Słabość siły
To festiwal,
To tragedia,
Bo spod morelowego drzewa
Najważniejsza jest papaja
I wspólnotowy dylemat wyborczy.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.