Ślad kłamstwa
To już kolejny dzień kiedy nie ma Cię
Uciekłeś stąd by zapomnieć o wszystkim
To dla mnie ból, który czyni wszystko
Że ktoś kogo kocham odchodzi bez słowa
Ma jeszcze nadzieję
Bo może wrócisz do mnie i przeprosisz
Za co ja tak cierpię przez Ciebie?!
Czym Ci zawiniłam?
Możliwe ,że mnie okłamałeś i chciałeś
wykorzystać
Ja się tak nie dam!
Błędy które popełniłeś zostaną na
zawsze...
Nie zetrzesz ich nigdy
Nawet jeśli będziesz mocno chciał
Tak bardzo prosiłeś o wojnę...
To ją teraz dostałeś...
Słowa twoje są jak ptak...
Przylatują ,a za chwilę odlatują...
Komentarze (1)
Dobrze, że poszedł sobie, kamień z serca tak szybko mu
nie spadnie. Pozdrawiam :)