Ślad Miecza- Srebrne dziecię..
...
W świetlistym półmroku,
Srebrnym mieczem u boku,
Ogarniam kołtun myśli.
Jasna, srebrzysta poświata,
Z którą przemierzyłam pół tego świata,
Otacza całość broni.
Uwalniam samą siebie,
Podnoszę- lecz nie Ciebie,
Wzlatuję ponad smutek.
Opuszczam swe cierpienia,
Niespełnione me marzenia,
Zabieram z sobą Miecz.
Zostawił On w tym świecie,
Srebrzystą część- jak.. dziecię,
Do walki jest stworzone.
Obroni wnet słabości,
Zwalczy lęki oraz złości,
Pokaże miłość świata.
Zostawiam je w tym świecie,
Niech walczy- silne dziecię,
Do walki je stworzono...
I wiatr zaszumiał...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.