słonko witaj
Słoneczna kula dumnie się wznosi,
Codziennie niebo o to ją prosi,
A ona robi mu niespodzianki
Zmienia swój wygląd w każde poranki.
Bywa, że wstaje w pełnej czerwieni,
To znowu kolor na inny zmieni,
Aby w południe w samym zenicie,
Świecić najmocniej, grzać ziemskie
życie.
Wędruje niebem, w chmurkach się chowa,
A przed wieczorem ... zamiana gotowa,
Odwraca twarz i w pełnej chwale,
Księzycem się staje... ale trwa dalej.
autor
heliotrop
Dodano: 2005-10-22 20:39:26
Ten wiersz przeczytano 710 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.