Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Słony biały chleb...

Spojrzę w Twoje oczy,
szaroniebieskie smutkiem,
a na dnie rozpacz granatowa,
wiem
i dłoń do ciebie wyciągnę
drżącą,
na niej biały chleb...
Nie potrafię serca
na pół podzielić,
zatrzymać biegu zdarzeń,
zmienić...
Tylko opłatek od łez słony
przełamię.
Czy to nasze ostatnie święta
kochanie?

NUNa

autor

góra

Dodano: 2007-12-24 18:17:59
Ten wiersz przeczytano 788 razy
Oddanych głosów: 24
Rodzaj Nieregularny Klimat Dramatyczny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (8)

_wena_ _wena_

Co przyniesie jutro jeden Pan Bóg wie...

mariat mariat

Odebrałam wiersz, że dzelisz się z chorą osobą, to
tylko życie i aż zycie. Nie wiem co powiedzieć, bardzo
osobisty dramat.

blondynka8 blondynka8

urokliwy, ładnie podana smutna refleksja
i pytanie bez odpowiedzi
Niech nie będą ostatnie, o ile to możliwe
Pozdrawiam

zofia zofia

Taka refleksja przy stole wigilijnym...to bardzo
smutne...życzę jeszcze wielu Wigilii spędzonych
wspólnie i w radośniejszym nastroju.

ajlinek ajlinek

skąd tyle smutku,przeciez jesteś szczęśliwa i napewno
nie jeden raz bedziesz się dzieliła opłatkiem który
bedzie dla was tylko szczęsciem...

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Też wiem że dla KOGOŚ mi bliskiego te święta są
ostatnie:( rozumiem Cię doskonale:(

Magdalena Jot Magdalena Jot

Niesamowite - rozpacz przy stole wigilijnym ale tak
ładnie napisane...

venustus venustus

Niech te świeta nie beda ostatnie , z całego serca
życzę.Pozdrawiam światecznie.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »