Słowa
Myśli, a właściwie ich brak...
Nadzieja praktycznie wymiera.
Zabawa - nie istnieje.
Słów, nieraz morze,
czasami pustynia.
Zrozumienie - nie zawsze.
Czegoś brakuje, wynik jest ujemny,
brak energii i siły na dalszą drogę.
Jak przywrócić równowagę?
Tego być może nigdy się nie dowiem.
Optymizm? Ostatnio dość często go
brakuje.
Co będzie dalej?
Jak się to wszystko potoczy...
Obawa, a może strach?
Zwątpienie? Chyba nie.
Co mam napisać?
Jak to wyrazić?
Chwila ciszy,
zastanowienie,
łza - tak wiele znaczy.
Wiara - ma ogromną siłę.
Wszystko się może zdarzyć.
Czasami chciałabym...
Nieważne, życie płynie dalej.
Jedno słowo, a tak wiele znaczy.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.