słowa...
Na twardym dysku zapisane
słowa, co kłamstwem tylko były
choć stokroć przecież przeczytane
dziś wiem, ze tylko mi się śniły
wyczyszczę pamięć, skreślę wszystko
wydrapie z serca tępym nożem
by nigdy więcej nie zabrzmiało
słowo, co znów mnie zranić może
nikomu nie dam już się dotknąć
ubiorę duszę w twardą zbroję
kiedy zapukasz kiedyś znowu
ukryję swoje… niepokoje
od dziś zamknięte niczym sezam
zaklęcia wszystkie zapomniane
a ja cierpliwie dniem i nocą
goję kolejną… serca ranę.
Komentarze (8)
Pełno emocji..i wrażlliwości ..w dobrym
stylu...pozdrawiam cieplutko
oj tak, słowa potrafią niesamowicie zranić, lecz czy
Ty aby na pewno będziesz potrafiła ubrać "...duszę w
twardą zbroję"? wbrew pozorom jesto to szalenie
trudne......Smutny wiersz
Trzymam kciuki żeby się udało... a uda się na pewno,
bo musi...:)
Czas to najwspanialszy lekarz. Pozwólmy mu działać w
spokoju. Więcej nadziei wlewam w Twoje serce.
Nie da się wymazać z pamięci "słów", zawsze będą tam
trwały... jedynie można leczyć czasem.. bardzo
ładny wiersz.
jak go skasujesz w swej pamięci, wyczyścisz twardy
dysk, to trzeba ten dysk na nowo zapisać, wiem... to
nie jest łatwe...
Pieknie napisany wiersz.troche smutny lecz z
optymizmem.
Był po sąsiedzku, wiec przeczytałam . Bardzo ładny
wiersz, ale temat jest tylko w porywie chwili tak
pesymistyczny. W życiu jest jak na łące, jedne kwiaty
więdną a drugie zakwitają . Tak też jest z miłością .