słowa jak liście
już wrzesień ...stąd chyba taki wiersz
chodzę po ścieżkach
liście podnoszę, które pod stopami
już nie szeleszczą
chłodne podmuchy wiatru
serca już nie pieszczą
a krople deszczu mylą się ze łzami
może przyjdziesz jeszcze złota ?
w duszy budzi się tęsknota
czy wszystko się wreszcie odmieni ?
szukam miłości
wśród tego świata bezmiaru
aby tylko nie utracić nadziei
tego cennego daru
chodzę po ścieżkach i wzdycham
czy wszystko przemija w porze jesieni ?
patrzę na liście i składam rymy nowe
potem przycicham
aby usłyszeć serca
z oddali bicie
niczym zegara na ścianie,
który
wybija godziny przez całe życie
zbieram kolejne słowa dla Ciebie
z których list nowy powstanie
zbieram słowa
jak liście na leśnej polanie
Komentarze (15)
Ten wiersz jest piękny.
Zbieram słowa- pozbieram życie.
Macku piekna melancholia tak pieknie opisales jesien
i milosc za razem zaczytalam sie pozdrawiam milo Macku
Ładna ta Twoja melancholia Maćku.
Miłego dnia życzę:)
Ależ mi się podoba Twoja melancholia :) pozdrawiam
Maćku
Bardzo ładny, nastrojowy wiersz.
Miłego wieczoru.
bardzo dziękuję wszystkim za głosy i miłe komentarze
;-)
Slowa tez trzeba pozbierac chociaz trudno gdy cos
dlawi w gardle ,,milego dnia
Uroczy wiersz:]
tęsknota z nadzieją w tle skropiona łzami deszczu,
wiersz z klimatem, pozdrawiam Celina:))
Lubię dostawac listy ...szczególnie te miłosne ...
Ładna melancholia, lekka, podoba mi się wiersz.
Pozdrawiam Maćku
Pięknie i melancholijnie. Pozdrawiam.
ładna melancholia:) pozdrawiam Maćku
Vick Thorze
ja nie czekam na jesień
zwłaszcza póżną
nie ten deseń
spoko - doczekasz się, będzie i błoto,
mokro i ponuro, choć jeszcze upały zalazły za skórę..