Słowa-pręgi, myśli-mur
Oddzielając myśli od bredni
Użyłam niewidzialnej wstęgi
Która nie dała przepowiedni
Lepszego jutra, lecz pręgi
A czy to boli jeszcze mnie
Bo gdy do wstęgi przyczepione słowa
Uderzyły z całej siły, to wiesz
Biedna od słów moja głowa
Pręgi jedna po drugiej sie mnożą
Bo mnożą się słowa opowieści
Nieświadomie myśli mur tworzą
Tylko ja i mój świat się mieści
Każdy obok jest obcy mi
Lecz najbardziej obca jestem ja
A za oknem kwitną bzy
I słońce świeci - jak w snach
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.