słowa, słowa, słowa

Słowo... to jest coś co może dać radośc , ale p
sprawic przykrośc , a to tylko słowo...

Witam, bardzo proszę o kontakt. Chcialabym o cos
waznego zapytac. Moj mail to monika_kieliszek@o2.pl
pozdrawiam

Świetny wiersz! Napisany z dystansem i lekką ironią,
bardzo mi się podoba...

Na początku było Słowo!!!+!

Tak słowa ileż one znaczą,a jednak kiedy
zbieramy je w wierszu malują obraz,tym razem
nie co smutny,ale wyraźnie mówią o tęsknocie
pozdrawiam Pani Basiu.

tak to tylko słowa ale jakie....prosto z
serca....pozdrawiam

W wierszu zostawiasz cząstkę duszy, słowa są wtedy
takie ważne....

na początku zawsze jest tylko słowo.

Mimo smutnego klimatu wiersza pojawił się na mojej
twarzy uśmiech,gdy wyobraziłam sobie opisanego przez
ciebie cierpiącego poetę.Słowa czasem są niepokorne,
uciekną gdy są potrzebne i szukamy ich w zakamarkach
myśli.Uważam jednak,ze Tobie utrata weny nie
grozi.Świetny wiersz.Pozdrawiam :)

będzie dobrze, zaraz wena wróci z urlopu, tchnie
leciutko w klawiaturkę i każe wziąć piórko.
pozdrawiam.

może lepiej nie mylić autora z podmiotem lirycznym
wiersza...bo nawet pisząc można skrzywdzić, jeśli ktoś
za bardzo sobie weźmie słowa do serca

tak to już jest vena podobna miłości przychodzi kiedy
chce i odchodzi bez pytania -lubi być wyczekiwana -
ładny wiersz -pozdrawiam

no, ostro:) niekiedy to słowa...niekiedy nie tylko..
Pozdrawiam Autorkę dobrego wiersza

To tak jakbyśmy chcieli, aby wena nas nigdy nie
opuszczała. Czasem potrzeba zaczekać, a natchnienie
samo przyjdzie i spod lekkiej ręki nowy wiersz
powstanie :D

wiem, że klimat jest smutny, ale mnie lekko rozbawiły
te "męki" twórcze, które opisałaś :-) podoba mi się
(troszkę mi ostatni wers zgrzyta a może tak "puentę
ktoś ci skradł") pozdrawiam :-)