Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

słuchając bicia dzwonów

To moje splątane myśli, gdy słyszę, jak bije dzwon. Są banalne, a jednak chciałam się nimi podzielić...

chciałabym wierzyć z pewnością maniaka
że On jest, był i będzie
chciałabym
ale wiara nie jest kwestią wyboru
albo się wierzy albo nie
a ja wygodnie stoję na rozdrożu
agnostyczka
która nie wyklucza tego, że Bóg jest
ani tego, że Boga nie ma

żyło przed nami tak wielu ludzi
a żaden z nich nie wiedział:
czy wymyślono Peruna
lub Jezusa z Nazaretu
by zapewnić sobie spokojną egzystencję
pomimo klęsk i potworności tego świata
za cenę bezpieczeństwa w przyszłym
za pewność, że to co "tu" złe
"tam" zamieni się w dobro

czy "tu" istnieje tylko niepewność
i rządzą skrajności
dobro i zło
biel i czerń
moralność i wadliwe geny socjopaty
narodziny i śmierć
miłość i nienawiść
rozkosz i ból
a wszystko to tak do siebie podobne jak dwa atomy wodoru?

przecież nikt nie wie tak do końca
czy wiara wynika z czynności neuronów w mózgu
czy z lęku
że jeśli nie ma życia po śmierci
i nie ma świętego starca z brodą
ani różowego jednorożca
- to wszystko jest bez sensu

i tylko atomy krążą we wszechświecie
a my nadajemy znaczenie tej iskrze życia
którą posiadają rośliny
a nawet bakterie
i meduzy dzielące się przez podział?
one mogłyby żyć wiecznie
przecież mają identyczne geny

i co z tego
że nawet muchy mają osobowość
i co z tego, że istnieje dekalog
i każda religia ma swoje anioły
gdy człowiek marnością nad marnościami
a jednak wszystko, co znamy - zginie
w jednym kosmicznym wybuchu

nauka wyklucza istnienie Boga -
więc może człowiek go sobie wymyślił
z potrzeby serca
i On jest
choćby tylko myślą?

i choć nazywamy go różnymi imionami
Stwórcą i Opatrznością
Naturą i Słońcem
człowiekiem lub kamiennym posągiem
czy wszechświatem przeczuwanym przez Einsteina
z ciemną materią
ciemną energią z masą egzotyczną

(a niechby i były tunele czasoprzestrzenne
czy wszechświaty równoległe
jak piasek w klepsydrze
przesypujące się to w jedną, to w drugą stronę -
bo nawet próżnia nie jest pusta)

to wszystko jest bytem
bytem nigdy nie skończonym
i wszystko jest jednością
a Bóg jest wszystkim

autor

szadunka

Dodano: 2020-07-28 05:59:02
Ten wiersz przeczytano 1064 razy
Oddanych głosów: 16
Rodzaj Bez rymów Klimat Refleksyjny Tematyka Wiara
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (31)

szadunka szadunka

Dziękuję. Mail wysłany.
Pozdrawiam serdecznie :)

Wanda Kosma Wanda Kosma

Myślę, że mamy wielki wpływ na to, co czujemy. Choć
nie całkowity. Czy wiara jest kwestią uczuć, czy
rezygnacji umysłu z poszukiwań? Zostawmy te pytania
otwarte.
"Zachwile" to piękne słowo. Zwróciłam już na nie uwagę
w opisie Twojej osoby. W tym słowie jest poezja - i to
można świadomie poczuć, a także rozwinąć.
Gdybyś miała ochotę, zapraszam do kontaktu mailowego.
Jestem pewna, że od zapisu poetyckiego dzieli Cię
niewielki krok; wskażę Ci wspaniałego nauczyciela :)

szadunka szadunka

Moim zdaniem uczucia i rozum to dwie różne sprawy. Nie
bardzo można wybrac to, co się czuje albo nie. A
rozum? Myślę, że gdyby ateiście udało się udowodnić
racjonalnie, że Bóg istnieje, byłby najgorliwszym
wiernym. Bo poszukuje. A ilu ludzi wybiera wiarę, bo
tak było w domu, bo tak większość, bo tak łatwiej. A
naprawdę nie mają Boga w sercu. Dekalog mogą stosować
w życiu i ateiści, choć w Boga nie wierzą. Co do
poezji - wiem, nie umiem pisać wierszy. Do tej pory
było to intuicyjne wypisywanie się, nazwane przeze
mnie zachwilami. Forma powstawała sama. Mam chęć nad
tym popracować, doceniam pomocne uwagi. Pozdrawiam:)

mala.duza mala.duza

bije dzwon... a w sercu myśli wiele chyba wielu ma
podobne... jest był będzie - ważne co mamy w sercu

anna anna

przeczytałam z ciekawością i jedyne co wiem, to to, że
nie można żyć w duchowej pustce, a to czym sobie ją
wypełnimy, to już od nas zależy.

Wanda Kosma Wanda Kosma

Agnostycyzm jest postawą wygodną, ale też odważną;
polega na przyznaniu się do niewiedzy. I być może
dlatego jest postawą najbardziej adekwatną w obliczu
kwestii Boga? Bo co my tak naprawdę wiemy o Jego
(nie)istnieniu? Jak dotąd, nic. Zagadnienie należy
jedynie do sfery przeczuć.
Polemizowałabym ze stwierdzeniem, że wiara nie jest
kwestią wyboru. Dlaczego tak sądzisz?
Tekst ciekawy, choć niepoetycki. Pozdrawiam :)

szadunka szadunka

Dziękuję nureczko za szczerą wypowiedź. Cieszy mnie
to, że czujesz się wolna. Wydaje mi się, że myślimy
podobnie. Pozdrawiam ciepło :)

nureczka nureczka

Wątpię więc myślę, myślę więc jestem!
Ciekawy i filozoficzny, acz długi wywód, z którym
całkowicie się zgadzam. Nie potrafię ślepo wierzyć, bo
jeśli są wątpliwości na które przecież Bóg nam
pozwolił to jest rozwój. Człowiek, który wierzy ślepo
- nie myśli, a przecież nie o to chyba Bogu chodziło,
skoro stworzył człowieka z miłości i w dodatku na
własne podobieństwo...?
Trzeba pamiętać, że to jest tylko moje - skromne -
zdanie, według którego Twoje dywagacje są szczere i
odważne, a nie każdego na to stać.
Ja wierzę, że Bóg jest, ale, że jest wszędzie - nie
muszę gonić na wyznaczoną godzinę do jakiejś świątyni,
żeby z nim porozmawiać.
Dlatego czuję się wolna, a tylko to, co wolne jest
prawdziwe...

Pozdrawiam z podobaniem :)

szadunka szadunka

Dziekuję za pochylenie się nad moimi wątpliwościami.
Jestem tylko myślącą małpą i czasem wydaje mi się, że
i kamień coś czuje, a co dopiero mrówka, mucha.
Rośliny porozumiewają sie, pomagają sobie, a mucha
owocówka od innej muchy owocówki różni się charakterem
- jedne są odważniejsze, inne flegmatyczne, niektóre
mają w sobie więcej agresji - tak wynika z
przeprowadzonych nad nimi badań. No i mamy z nimi
sporo wspólnych genów. Kiedy zaczyna się świadomość?
Czy istnieje pamięć atomów? Wszystkie krążą w
przyrodzie. Byliśmy i muchą i gwiazdą czy cząstką
rośliny. Moje ciało to atomy. A dusza? Niektórzy sa
przekonani, że ich pies czy kot też ją posiada. Kiedy
zaczyna sie dusza?

BordoBlues BordoBlues

A jak patrzysz na mrówkę albo na muchę, to
zastanawiasz się, czy w ich życiu są wyższe aspekty
egzystencji?

Kazimierz Surzyn Kazimierz Surzyn

Dokładnie tak, Bóg jest wszystkim i wtedy wszystko
jest na swoim miejscu, pozdrawiam ciepło.

Angel Boy Angel Boy

Bóg jest wszystkim i to jest święta prawda :)
Pozdrawiam serdecznie +++

szadunka szadunka

Bardzo dziękuje za tak osobistą wypowiedź. Pozdrawiam
serdecznie.

cii_sza cii_sza

Z wielka radoscią i przyjemnoscią czyta się mądre,
przemyśalne słowa, oraz w podobnym tonie komentarze.
Trafiłam tu zupelnie przypadkiem, tak pomyslałam, a
jednka nie był to przypadek, bo słowa z Twojego
długiego komentarza o godnym zyciu były mi dziś
potrzebne. Mam podobny sposób widzenia Boga, widuję go
we Wszystkim i w każdym:) Nie zawsze jednak. Chyba
dlatego nie zawsze, bo jestem słabą istotą, wątpiącą i
poszukującą ciągle. Co do sprawdzania Boga, nie czuję
takiej potrzeby, nie mam tez potrzeby niewiernego
Tomasza:) W chwilach bez wątpliwości(a takie tez
miewam) po prostu wierzę:) Uważam też, że wyrazenie
"łaska wiary" jest bardzo mądre, bo kto ma głeboką i
stałą, niepowierzchowną oczywiście, wiarę, ten wg mnie
jest obdarzony łaską. Wiem też, z własnych
doświadczeń, że mając wiarę łatwiej przejśc przez
dramatyczne wydarzenia w życiu, ale człowiek płytkiej
wiary, może ją wtedy całkiem stracić.

Wybacz, że może zbyt osobiście, ale takie myśli mnie
tu zatrzymały po poczytaniu Twoich przemyśleń.
Pozdrawiam serdecznie.

szadunka szadunka

Dziękuję za zrozumienie i współodczuwanie. Słyszałam o
bardzo dobrym księdzu, który przyznał, że sam ma
przeróżne wątpliwosci. Pozdrawiam również wieczornie
wolnyduchu.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »