Służbista
Pewien starszy chorąży na Helu
co noc wzywał żonę do apelu.
Żona się zbuntowała,
w nocy wstawać nie chciała.
Teraz wzywa panienki w burdelu.
autor
Madame Motylek
Dodano: 2016-07-03 20:25:45
Ten wiersz przeczytano 1247 razy
Oddanych głosów: 31
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (31)
Tam ma ... no i coś. ..
:))))i płaci :)pewnie woła rzadziej :)
O, kurcze, to sie narobilo:)
Pozdrawiam:)
Dobre:))
Super:)
Miłego;)
dobry przykład :)
Fajny limeryk :)
POozdrawiam
Dobrze, że to nie jest bosman z usteckiego portu, bo
stawiała je wszystkie co noc do raportu ;-)
One bardziej ochocze ;-)
Ubawiłaś.
Pozdrawiam
świetny limeryk :))))
miłego dnia Motylku
A to ci chorązy ;)
Fajny limeryk
Pozdrawiam z usmiechem
Taka panienka czasami taniej wychodzi niż żona...
Pozdro.
Dzięki serdeczne wszystkim za wizytę pod limerykiem.
Pozdrawiam:)
no i sobie chłop nagrabił ..
hmm ! super limeryk Motylku...
promiennego dnia :)