Smak poziomek...
Świeciło wiosenne słońce
żurawie szalały po niebie
magnolia znów ma ten odcień
jak wtedy gdy my pod drzewem
morele w różowych sukienkach
tańczyły szczęśliwe kwietniowo
i osy już pierwsze bzykały
a ja wciąż czekałem na słowo
w muzyczną symfonię wtulony
czytam co miłość pisała
na ustach miałem poziomki
i zatęskniłem kochana
za tamtą chwilę magiczną
gdy mnie całowałaś wśród trawy
dziś wiosna śpiewa ty milczysz
więc karmię się wspomnieniami
Komentarze (26)
Urocze te morele, zwiewne sukienki, no jak to w lato,
kuszą apetyczne kształty i tylko te poziomki słodkim
smakiem, przypominają gorycz rozstania.
Piękne wspomnienia i ten smak
poziomek. Pozdrawiam serdecznie.
:( Same poziomki bez Niej to ....za mało.
Nie wiem,czemu przegapiłam ten wiersz,tym bardziej,że
pachnie poziomkami i są w nim magnolie,które bardzo
lubię.
Bardzo ładny i klimatyczny wiersz:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Hej Wojtusiu! Ja dzisiaj też nawiązałam do poziomek w
moim wierszu- jakaś telepatia? Pięknie kochasz i
wspominasz Wojtku. Pozdrawiam Cię cieplutko:)
pięknie ...romantycznie z nutką tęsknoty ...wiosna
pocałunki ...miłe wspomnienia ;-)
pozdrawiam :-)
pocałunki o smaku poziomek
pozdrawiam;)
uroczo i smakowicie określiłeś pocałunek, który utkwił
w Twojej pamięci:)
Taki smak na pewno zapada w serce.Pozdrawiam.
Ach! piękne wspomnienie ,obrazowe wręcz się czuje smak
wiosny .
Pozdrawiam :)
Dziękuję wszystkim gościom za poświęcony
czas,przeczytaniu i skomentowaniu mojego wiersza -
dobranoc pozdrawiam serdecznie.
Wiosennie, ciepło i romantycznie, a w to wszystko
wpleciona nostalgia...pięknie, obrazowo,
prawdziwie...całość chwyta za serce.
Pozdrawiam serdecznie:)
Piękne magiczne chwile. Pozdrawiam Cię bardzo
serdecznie Wojtku
nastała wiosna - barwne kwiecie zakwitło na zieleni
łąk - błękit nieba w słonecznym uśmiechy tylko smutek
w sercu bo spacer samotny z księga wspomnień
rozmarzyłem sie w Twoich wersach - pozdrawiam
Tak, urokliwy i pachnacy poziomkami:)
Pozdrawiam, wojtasek:)