w smaku kawy...
...tyle napisano na jej temat wierszy
o tym jak ją palić podawać i pić
jak traktować warem by nad filiżanką
w tanecznych derwiszach wonną tliła nić
gorycz stonowana przepasana brązem
z krajów ciepłolubnych dalekich wieziona
traktowana bielą bardziej swojsko
brzmiącą
lub słodyczą sypką nieco dopieszczona
wtula się w ust miękkość jak w dłonie
kochanka
który pieszczot czeka na progu świtania
kawa rozkosz ciepła dla zmysłów ponocnych
kotarę snu wonnym muskaniem odsłania...
Komentarze (16)
1: napij się kiedyś kawy
bezkofeinowej; zobaczysz
jaki odmienny charakter
zdobędzie w/w wiersz :-/