Śmiałość
Dla Tej
A Ty byłaś wieczór kwietniowy
Cóż ja byłem tamtego dnia?
Może pijak ten barowy?
Bom upojony miłością trwał!
Czy pijaństwo to jest grzech?
Bom pijany jest za trzech!
Pijani leżymy tak w objęciu swym
Wtem melodii cichy dźwięk słyszeć się
zda
To uderzy to milczy - przedziwny rytm
Cóż za muzyka piękna to jest?
To serce Twoje tak gra!
Czy pijaństwo to jest grzech?
Bom pijany jest za trzech!
Leżym tak ciało przy ciele
Niepewnie zaglądam do środka
Czemu zrywają się słowików trele?
Czemu w oku Twym jest stokrotka?
Czy pijaństwo to jest grzech?
Bom pijany jest za trzech!
To wiosna chłodną tą nocą
Przypatruje nam się z bliska
Słowiki głośniej świergocą
Łza szczęścia w oku błyska
Czy pijaństwo to jest grzech?
Bom pijany jest za trzech!
Już dumać dalej ni chwili
Ręka moja jak wąż w ogrodzie
Na aksamitnej ziemi się myli
Nie - cofam - nie jestem godzien
Czy pijaństwo to jest grzech?
Bom pijany jest za trzech!
Lecz chęci żądzy wciąż swobodne
Bym po aksamicie dalej błądził
Wyruszam w podróż więc ponownie
Wątpliwości resztki z głowym strącił
Czy pijaństwo to jest grzech?
Bom pijany jest za trzech!
Usta się namiętne spotykają
Miłość lądy piękne odkrywa
W głowie mojej myśli nie gadają
Noga pode mną się zarywa
Czy pijaństwo to jest grzech?
Bom pijany jest za trzech!
Nogi ledwo pion trzymają
Rumieniec na lico wystąpił
Piersi jedną symfonię grają
We wszelkie słowa jam zwątpił
Czy pijaństwo to jest grzech?
Bom pijany jest za trzech!
Po co słowa gdyś w mych ramionach?
Gdy milcząc wszystko za nas mówi
Gdy świat leży w Twoich dłoniach
Gdym pijany język zgubił
Czy pijaństwo to jest grzech?
Bom pijany jest za trzech!
Bom pijany jest za trzech!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.