ŚMIERĆ
Zabiję Cię mymi rękami,
uduszę przygniatając Cię do ściany!
Rozerwe Twe ciało na szczępki,
a potem będę patrzeć,
i śmiać się bezprzerwy!
Zabiję Twą duszę, zabiję Ciebie
zostaw mnie w spokoju,
a będziesz Miał jak w niebie!
Będziesz błagał o litość,
a Ja bede się śmiała Ci w oczy!
Popatrzę na Ciebie,
patrz jak krew Ci się z pyska toczy!
Podchodzę znowu patrzę,
i widzę już tylko krew na Twojej głowie!
Śmierć przyszła po Ciebie,
najwyższa już pora,
abyś poszedł do piekła,
gdzie Twoje jest miejsce!
Od tego Umywam ręce,
wracam do życia tam,
gdzie moje miejsce,
tam gdzie jest Moja miłość,
gdzie pozostawiłam serce!
Śmierć przyjdzie kiedyś po Ciebie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.