Śmierć
Ta jedna co kryje tajemnicę
Co rozbija
Co roztacza czarną płachtę
Nad rodziną
Nie mile widziana
Przychodzi z nienacka
Roztacza wieniec chryzantem
Skropionych gorzkimi łazmi
Rozwiewając liście
Rozwiewa cierpienie
Skryte wspomnieniami
Zamknięte pod brukiem
Nie powrócą...
autor
Premier
Dodano: 2006-11-28 12:11:39
Ten wiersz przeczytano 479 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.