Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Śmierć kliniczna

Nie wiem jak ma na imię...
chciała tylko
żebym z nią poszła
Prosiła , abym jej pomogła
Wyglądała bardzo wiarygodnie
lecz w jej oku
dostrzegłam
zimny ,przerażający
błysk...
Nie poszłam tam
Usiadłam na kamieniu
i nie wiedziałam dokąd
pójść
ujrzałam drugą
ta była wesoła
i tańczyła na pięknej
łące
W jej oczach było szczęście
podbiegłam do niej
i....
obudziłam
się w nieznanej mi sali
...
poczułam na sobie
ciepłe łzy moich bliskich
...
to były łzy szczęścia

autor

nauzyka

Dodano: 2006-10-16 18:27:19
Ten wiersz przeczytano 476 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Bez rymów Klimat Smutny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »