Śmierć... Witaj
Czujesz, że żyjesz? Gów.. prawda! Jim Morison-The doors
Zakryta twarz...
zwęglone ciało...
śmierć w czarnej sukni...
kroczy po pokojach...
chce zabrać mą duszę...
wejść w drzwi bez klamki...
bym siedziała w miejscu...
i nie płakała po nocach
chce mnie zaprowadzić...
jak najdalej od świata...
który zdąrzyłam pokochać...
a opuścić muszę...
bez gadania...
chcę mnie pogrzebać...
na dnie zimnej skrzyni...
by zjadło mnie robactwo...
bym gniła... i żyła w smrodzie
żyła... żyła... nie żyła...
z daleka od pachnącego świata...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.