O smoku i słusznych wartościach
Dla wszystkich,którzy karmią nas komunałami i wmawiają nam,że świat jest czarno-biały
za siedmioma górami za siedmioma rzekami
tak jak to w baśniach bywa
spowita mgłami usiana zamkami leży kraina
szczęśliwa
ludzie weseli tam jak anieli wciąż śmieją
im się lice
król sprawiedliwy naród szczęśliwy i
piękne żyją dziewice
żyją do czasu bo pośród lasu zamieszkał
smok straszliwy
co ogniem zieje aż płoną knieje łakomy jest
i mściwy
i nie pomoże tu dobry Boże ni modły ni
chrzcielnice
wszak jeść coś trzeba gdy głód gra w
trzewiach (najlepiej zaś dziewice)
już przerażenie jak zębów ćmienie padło na
okolice
dzwony na wieży naglą rycerzy czas opuścić
przyłbice
smok- niegodziwcem nie brać go żywcem nie
okazywać litości
ruszać do boju w imię pokoju i w imię
słusznych wartości
dzielni rycerze wdziali pancerze i
naostrzyli miecze
wielka zapłata dla tego chwata który smoka
usiecze
a więc ruszyli smoka ubili który? opadli
chmarą
dzielnie walczyli oręż skruszyli na potworę
prastarą
komu nagrodę za tę przygodę komu laury i
sława
król łamie głowę i szarpie brodę bo bardzo
trudna to sprawa
więdną dziewice palą gromnice rozpaczają
nad cnotą
każda swój wianek nim minie ranek oddałaby
z ochotą
w całym królestwie panują swary bez końca i
bez miary
ojciec dla syna jest jak toksyna dzieci
mają koszmary
a więc zapytam bo po tych zgrzytach mam
mnóstwo wątpliwości
kto tu zwyciężył smok co ciemiężył czy
sluszne wygrały wartości?
Komentarze (28)
to jak Olu, mam wstawić trzecią edycję?
bo o drugiej już całkiem zapomniałaś...
Dziękuję jeszcze raz.Jastrz masz rację.Próbowałam
przycinać wersy jednak tekst był wtedy tak
przeraźliwie długi,że zrezygnowałam
Świetny wiersz i świetnie się czytał.
Podoba się przekaz wiersza i refleksja.
Na TAK!
Pozdrawiam.;)
A ja bardzo dziękuję!Miło mi Was widzieć,pozdrawiam i
ściskam
Wibracjo wierszyk,który napisałam nie jest traktatem
filozoficznym lecz nieco ironiczną bajeczką a jego
morał nie jest prawdą objawioną a ironiczną puentą
Lubię, jak coś nie jest czarno-białe, czyli: lubię,
kiedy coś jest (dziwnie) zagmatwane :D Pozdrawiam,
Olu! : )
...A mnie się bardzo podoba :-) :-)
Pozdrawiam serdecznie, dobrze, że zostałaś :-) Pisz,
pisz, pisz :-)
PS I będą nas jeszcze, niestety, karmić, przynajmniej
przez trzy lata. Oby to karmienie niektórych nie
sprowokowało do naprawdę strasznych czynów... Zresztą,
już się dzieją.
Ta konwencja prosi się o morał. Z natury rzeczy mądry.
Tu nie ma nic mądrego, a stara jak świat prawda jest
dziwnie zagmatwana.
Świetna bajka. Świat zdecydowanie nie jest
czarno-biały...
Pozdrawiam serdecznie :)
a u nas był jeden co obalił całą komunę...
Bajka mi się podoba, tylko wersy - zbyt długie na ten
program - pociąłbym po średniówkach. Wyglądałoby to
mniej więcej tak:
I naraz: "Zdrada -
Rycerz powiada,
Co przybył na końcu szarym -
Bo nie walczyli,
Ci którzy byli
Na czele, tylko z poczwarą
Się dogadali
I biernie stali,
Gdy smok sam siebie obalał.
Poznałem na tem
Się razem z bratem,
Co ład post-smoczy rozwalał.
Zwycięstwo ma wielu ojców, a testy DNA tutaj
nieskuteczne. Na czasie. M
Uważam, że zło trzeba tępić. Prawo i zasady moralne
przestrzegać.Jednak życie nie jedną ma barwę i stronę,
tak jak ludzie. Wszystkim nigdy się nie dogodzi.
Udanego dnia z uśmiechem:)
Uważam, że zło trzeba tępić. Prawo i zasady moralne
przestrzegać.Jednak życie nie jedną ma barwę i stronę,
tak jak ludzie. Wszystkim nigdy się nie dogodzi.
Udanego dnia z uśmiechem:)