Świat
Załodze Gniezno 2007, która pomogła mi wiele zrozumieć; ludziom, dzięki którym zawsze jest wspaniale.
Świat mknie do przodu
Choć miłość umiera;
Ludzie jak bańki mydlane
Pryskają po kolei.
I życie traci sens.
Wszystko to, co jest
Trwa dla zasady,
Aby istniał świat
Wciąż tak pełen wad.
A my musimy walczyć
I wchodzić w każdy dzień,
Noc uznając za rozejm,
Aby wszcząć wojnę na nowo
Następnego dnia.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.