Smoleński Las
wzbiliście się jak Ptaki do lotu
gdzieś tam na niebie nad smoleńskim
lasem.
Kiedy parędziesiąt lat temu została
polska krew przelana. Dziś smutek serce
moje pała .
Łzy do oczu same cisną się .
Strzały karabinów wroga zabiły wiarę w
odrodzenie Polskiego narodu.
Dziś smutek zagościł w sercach narodu
Gdzieś w smoleńskim lesie na zawsze w
naszej pamięci będziecie.
autor
Bartłómiej Bianketti
Dodano: 2010-04-10 16:46:16
Ten wiersz przeczytano 789 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Nie wierzę w przypadek, raczej w czyn "zdRadziecki".
Na zawsze w mojej pamięci...
Będąc w szoku,nikt nie widzi czynu zdRadzieckiego.
Wszystkich do jednej beczki? Czyn to zdRadziecki.
Tragedia. Pytanie dla kogo większa - dla tych, co
odeszli, czy tych, którzy pozostali. Wiele faktów
nakłada się na siebie Przypadkiem? "Przypadek to
nieuświadomiona konieczność" "wpakować Wszystkich -
najważniejsze głowy Państwa do jednego samolotu?
Paranoja -