Smutny erotyk
Mówisz do mnie
spływam dreszczem
Dotykiem sprawiasz
że pokrywam sie rosą
Zagłębiasz sie w czeluściach
mego rozgrzanego ciała
Dotykasz ust ustami swymi
Chcę krzyczeć- Nie mogę
zadławiona rozkoszą...
Krzyczałabym,
że chce Cię całego,
że kocham,
że nigdy nikt...
Ale nie mogę...
w zapomnieniu,
zespoleniu ciał...
Chce mówić... nie mogę...
Nie pozwalasz...
odchodzisz...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.