Kaktus... rzecz o uczuciu,...
Obiecałam, że to co rosło we mnie-
we mnie zginie.
Zamknę to w sercu
bez wody
bez światła
bez powietrza
to musiało umrzeć...
Minął jakiś czas
a ja czuję tam kłucie...
zaglądam-
KAKTUS!
Kłuje mnie wspomnieniem!
Żyje mimo braku
wody
światła
powietrza...
Teraz marzę:
"Może zakwitnie..."
hmm...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.