Śnieg
Lekki jak puch dziś rano spadł,
ułożył się ostrożnie.
W ramiona wziął zmarzliny traw
i został już po słowie.
Więc piękne tak, okryte w biel
przyjęły go radośnie,
bo w końcu im nie było źle,
z nim mogły śnić o wiośnie.
Lecz związek ich niedługo trwał,
cóż, słońce go urzekło.
Cichaczem znikł ten młody pan,
tak jak się zjawił lekko.
autor
małgośka38
Dodano: 2017-11-27 17:36:56
Ten wiersz przeczytano 1630 razy
Oddanych głosów: 29
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (35)
Bardzo ładny wiersz.
Pozdrawiam
Dziękuję bardzo kolejnym Gościom za miłą wizytę i
ciekawe komentarze.
Pozdrawiam Was wszystkich serdecznie i życzę spokojnej
nocy:)
Śnieg podobny do tchórzliwego chlopaka:)
Urocze wersy :)
Widocznie jeszcze nie jego czas Małgosiu :)
Pozdrawiam paa :)
nieraz zachwyci i zniknie,,pozdrawiam :)
lekko, fajnie i ciepło+:) pozdrawiam serdecznie
super, lekko i płynnie napisany wiersz:)
fajnie delikatnie i z humorkiem:-)
pozdrawiam
Dziadek Norbert, Damahiel, Maja-Marc
Dziękuję Wam za wizytę i miłe komentarze.
Miłego dnia:)
Fajnie, lekko i z humorkiem... spodobało mi się "...i
został po słowie"
miłego dnia:)
u mnie wczoraj śnieg padał tylko na jeden dzień chyba
nawet przed 6.00 padał
Piękny wiersz o śniegu. Pomału szykuje nas do zimy.,
która już czyha za drzwiami.
Pozdrawiam. Głos zostawiam ;)))
Koplida
Dziękuję za zajrzenie. Miłego:)
Bardzo ładnie o śniegu. Dobrze czyta się.