...sny...
...sny...
Najpiękniejsze są wtedy sny
W których jesteśmy ja i Ty
W których żadne z nas nie jest same
Gdzie spełnia się wszystko co jest nam
dane
Jesteśmy tylko we dwoje, robimy co
chcemy
Musimy sie spieszyć bo oboje wiemy
Że gdy słońce się pokaże, ranek nastanie
Nadejdzie na długo nasze rozstanie
Tylko w nocy jestem z Tobą
Kochasz mnie za to, że jestem sobą
Nie cierpisz gdy odejść od Ciebie muszę
Gdy wszystkie ścieżki za sobą kruszę
Zawsze mowie, że wrócę i dotrzymuje
słowa
Nigdy nie zaczynamy wszystkiego od nowa
Życie w moim śnie dalej sie toczy
I kiedy wieczorem zamknę swoje oczy
Widzę Cię taką jaką zapamiętałem
W tym samym miejscu gdzie pozostawiałem
I dzieje sie wszystko dalej - końca nie
mając
A ja brnę przez sen – przyszłości nie
znając
Chciałbym móc zamknąć swe powieki
Tak by być z Tobą przez wszystkie wieki
Żyć w tym najpiękniejszym śnie
Bo przez ten sen pokochałem Cie
Komentarze (3)
Niech sen się ziści.Pozdrawiam
Ładnie:)
Oby ten sen stał się jawą +)