O sobie ...
Poetą ja wcale nie jestem;
napisałem ze dwadzieścia wierszy
Większość z nich jest już na bej-u
oprócz kilku mych wierszy pierwszych
Poetą ja wcale nie jestem;
wiersze me „na kolanie”
piszę
W nich uczucia moje zawieram:
miłość Muzy, tęsknoty ciszę ...
Poetą ja wcale nie jestem;
moja Muza – ta dopiero tworzy!
Kim jest ona – to tajemnica ...
... muszę kończyć – sen już mnie
morzy ...
Dla wszystkich Bejowiczów; i w hołdzie tej Jedynej ... Wasz ... "nocny marek" ;)
Komentarze (4)
Poeta to wielkie słowo,każdy z nas tu próbuje swoich
sił,ale wiersz jest jest fajny,czyta sie go z
przyjemnoscią bo jest wielu co sie za poetów
uwarza...a szkoda...
Skromnosc to dobra cecha charakteru, a juz u poety to
wspaniala wrecz.
Wiekszosc z nich szczyci sie swoimi muzami, szczyci
sie slabymi wieszami. Ty ladnie i ciekawie piszesz.
Mówisz, że poetą nie jesteś? A kto pisze taaakie
wiersze? :))
I ja się nim nie czuję, choć czasem bawiąc się słowem
– próbuję.