O sobie
Jestem mrugnięciem
Na firmamencie snu
Aksamitną siatką
Utkaną przez noc
Jestem drżeniem Twych dłoni
Ostatnim tchnieniem przed wiecznością
Scalona z wieloma wymiarami
Ciągle w letargu między jawą a snem
Jestem...
Lecz tylko na chwilę
Bo chłód ziemi zabija serce
Istnieję...
Lecz tylko do zgaśnięcia
A reszta jest milczeniem...
Komentarze (26)
otwarte, subtelne i szczere
chylę czoła
Pięknie o życiu i jego przemijaniu :)
Pozdrawiam :)
delikatność w tym wierszu urzeka, przepiękny wiersz
Jeden z najpiękniejszych wierszy jakie czytałem...
Jestem, gdy szukam drogi własnej,
nawet milczenie nie jest straszne!
Pozdrawiam!
No proszę... Teraza wiem o Tobie LilitH wszystko;)...
A ta reszta to niby co? Pozdrawiam ;))
podoba mi sie wiersz-pozdrawiam serdecznie
Wiersz ukazuje kruchość istnienia ludzkiego w
sugestywny sposób.
Bardzo na tak!
Pozdrawiam:)
Nieskończenie płochy szept zbłąkanego echa ciszy...
ale jednak ;)
bedzie lepiej pozdrawiam
Jesteś i myślę, że swoją obojętność zmienisz na coś
lepszego, bo to tylko chwila. Pozdrawiam