Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

"Sobie śpiewam a muzom"

"Sobie śpiewam a muzom, bo kto jest na ziemi
Co by serce ucieszyć chciał pieśniami memi?"

Sobie piszę te słowa. Choć rozmową nie są,
ale w wielkim milczeniu serce trochę cieszą.
Sobie piszę i myślę, żem durna kobita,
bo ten, komu pisane, dawno ich nie czyta.
Po cóż słowo posyłać, co z serca wydarte,
skoro wraca z powrotem nawet nie otwarte?
Więc ogłaszam niniejszym: nie będzie wierszyków.
W kulinaria zamienię mą chęć do żarcików.
Może książkę kucharską nawet wydam w pędzie!
W której z każdym przepisem
coraz mniej mnie będzie.

Dodano: 2016-01-17 12:13:37
Ten wiersz przeczytano 1518 razy
Oddanych głosów: 24
Rodzaj Rymowany Klimat Wesoły Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (38)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Ja jestem, ja
(kobita) na świecie,
a rymy Twe mnie cieszą
jako wiosną kwiecie!

GabiC GabiC


Pulchra poem Vick Thor-ku!
Et redemptionem vinorum;) Pozdrawiam serdecznie:)))

cii_sza cii_sza

to było sympatyczne, nawet kotletów spalonych nie żal,
ale musiałam Cię obudzić;)))
mój braciszku młodszy:)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Uwielbiam golonki i najbardziej
gdy lewa jest daleko od prawej,
bo wtedy trzeba skupić się na centrum by nie dostać
zeza.

I tamte kotlety samotne pamiętam
z wielkim sentymentem kiedy
prysłaś mi olejem po oczętach
pokazując, że da się coś napisać
na poważnie.

Uwielbiam Was Ewa i Halinka:)

Vick Thor Vick Thor

ad vocem EM;
qui manducat et bibit indigne
oportet quod natura contacta adurat,
et caca relinquo..

Ewa Marszałek Ewa Marszałek

Vick Thor :-)
Bonam escam - Salus animæ.
Salus animæ - pulchra poemata ;-)

Vick Thor Vick Thor

sobie śpiewam a uszom wydawa się
jakoby owa kantyczka cicha
była modlitwą, a orantka pokorna i licha
krotochwilnie mistrza czarnoleskiego
brała in exemplum nader pilnie
by coquus librum edito in spe legentium..
dostarczać do uczt jakowyś per argumentum

cii_sza cii_sza

rosół gotuje:))) z kaczki - bo lubi:)

Ewa Marszałek Ewa Marszałek

No proszę, jednak książka kucharska to artykuł
pierwszej potrzeby ;-))
Catlerone, odpowiem Ci na to swoim niegdysiejszym
wierszykiem:

Marysia dla Rysia z łąk przyniosła kwiecie,
bo Rysia kochała najbardziej na świecie.
A Rysio jej na to: włóczysz się po łące,
zamiast ugotować krupnik na golonce.

Tak to się nieraz potrzeby serca rozmijają, ale w
pewnym wieku, patrzy się na to wesoło ;-)

cii_sza cii_sza

Catlerone:) pamiętasz jak się poznalismy?:)
to było przeurocze:)

Sorry Ewa za prywatę:) ale Łucznik wzbudza we mnie
tyle siostrzanych uczuć, że nie mogłam się oprzeć.

cii_sza cii_sza

catlerone:)) znów kotlety smażę;)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Wiersz nie jest wesoły,
czyta mi się, że to uśmiech
przez łzy, ale bardzo ładny.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Taki dylemat czuję codziennie
i przeraża mnie, że jest nierozwązywalny widząc
starszą
Siostrę z takim samym.
Ale co tam, choć Twoje słowa
cenne może wejdziemy w codzienność
i ugotujemy rosołek:))
Miłego:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »