Somnambulicy
już zdejmował
włosy z jej ramion
jak płaszcz
już opadła
do jej stóp
codzienność
niczym sukienka
już kwiaty na stole
poczerwieniały
ze wstydu
kiedy księżyc
w okno zaszeptał
srebrzyście
i ich grzech
wiatr jak popiół
rozsypał
nad głowami gór
autor
Martial
Dodano: 2005-03-05 00:31:56
Ten wiersz przeczytano 476 razy
Oddanych głosów: 30
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.