sonata zielonooka

Wiem, że nie jest, zaraz zerknę,
pozdrawiam serdecznie:)

to nie jest moja jedyna sonata Grażyno;

http://wiersze.kobieta.pl/wiersze/sonata-na-cztery-rec
e-403762

pozdrawiam serdecznie :)

Żeby tak można było ominąć niepotrzebne dni...
Klawisze i muzyka zawsze obecne, jak widzę, tylko z
rękami coś nie tak :(
Wiersz niełatwy w interpretacji,
ale i tak lubię czytać Twoją Poezję Asie, dla mnie
zawsze będziesz Asem.
Pozdrawiam.

doskonale żonglujesz słowami
na linie metafor

Miłość i tęsknota wplecione w subtelna melodię
nieregularności. "Kawa z deszczem" - spijam ją z tym
wierszem. Pozdrawiam, podoba mi się :)

Życie jest najlepszym nauczycielem - poruszający,
piękny wiersz:))

Jeszcze tu wrócę :)
Miłego :)

Zatrzymał mnie...Pozdrawiam:)

bardzo ciekawy wiersz szacunek pozdrawiam

Ciekawy... Kłaniam się :D

myślisz Lucuś, że schodząc na odludzia staję się
samotny;
wcale nie:) na manowcach spotykam ludzi takich jak ja:
uciekinierów i włóczęgów;
to prawda, że nie ma ich wielu i nie dla wielu piszę
swoje teksty;
więc nie mam pretensji, że nie chcą punktować, bo
piszę je życiem innym niż ich własne;
ten wiersz powstawał przez wiele, wiele lat...
serdeczne:)

Zatrzymuje wiersz!
Nadzieja, miłość ukryta... tułaczka z
ukochaną...realna.
Odwiedziłam ostatnie Twoje wiersze i nie żałuję:)
Doświadczenie i wiedza przewijają się...a zwątpienie w
wiarę...kto nie ma?
Sporo Ciebie czyta, ale nie punktują... ale to nie
jest ważne:0
Pozdrawiam Włóczęgo:)

Czy to nie muzyka z Kill Bill?

Odnosnie interpretacji niewiele moge powiedziec, jeden
z tych wierszy ktore sie po prostu czyta / tworzysz
emocje / wiec bardziej czuje/ puenta niezla /

Buzka Asie .

łatwiej jest ominąć je czarnymi klawiszami...
http://www.youtube.com/watch?v=DKejfYzB3ak

Poruszył mnie ten wiersz, sięgnął w głąb duszy, muzyka
jako dopełnienie...i tylko dodam że chciałabym nauczyć
się jak wdeptywać w ziemię niepotrzebne dni.
Pozdrawiam.