sonet I- wierzyć ...
W uczuć labiryncie zagubiona
Opadła aż na dno studni smutku
Gdzie Czas upływa lecz pomalutku
Wiary w pomoc wszelką pozbawiona
Pragnę światłem być w ciemnych zaułkach
By oświetlić Ci właściwą drogę
Na suchym lądzie postawić nogę
I uczyć wierzyć jak dzieci w szkółkach
Właśnie wiarą w uczuć nowych siłę
Wiarą mocną w marzeń twych spełnienie
Wybudujesz przeszłości mogiłę
O smutku przyjdzie już zapomnienie
Gdy na nowo w uczucie uwierzysz
Nie z troską a ze szczęście się
zmierzysz
oto mój pierwszy sonet:) (po 10 sylab w 14 wersach:) )
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.