Sowia Góra*
*Sowia Góra - Tak okoliczni mieszkańcy nazywają najwyższy szczyt Gór Sowich - Wielka Sowę - 1015 m.n.p.m
Idę a rosa pryska mi spod stóp,
ja wejdę,trzeba, abym tylko mógł.
Leśne te witki, biją po twarzy,
czy wejdę,to mi..zawsze się marzy.
Już niedaleko, jeszcze tylko stok,
ja wejdę,trzeba, robię to co rok.
Dzięcioł mozolnie, nutą odstuka,
czy wejdę,trzeba, dla mnie nauka.
Idę,słony pot,już spływa z czoła,
ja wejdę,trzeba, tam puchacz woła.
muflony skubią, dostojnie trawę,
czy wejdę, znowu siądę na ławę.
I jeszcze idę, z ruczaju łykam,
wejdę... watahę, dzików omijam.
Młodzi w namiotach tu rozespani,
ja wszedłem...widzę,miasta w oddali.
Jest finał wieża, nogi jak z waty,
zimno jak w lutym,wdziewam chałaty.
Wietrzyk w oczach,ster wypuszczam z
ręki,
piękna nagroda, srogiej mej męki.
Bóg dał oglądać takie widoki,
rajskiej natury, widzę uroki.
Chodzę tu w kółko, nie ma kierunku,
myślę..jak wrócę, ileż frasunku.
Wieża stała,stoi,stać chce jak skała,
wobec tych wichrów,jakże jest mała.
Mróz już się wgryza w jej wielkie mury,
trzy grosze dadzą, te ludzkie chóry.
Wracać już trzeba, jeszcze spojrzenie,
ostatni ten oddech, miłe westchnienie.
Tu jestem panem, widzę to z góry,
muszę tam schodzić,do czarnej dziury.
"Natura nie łamie swoich praw" - Leonardo da Vinci.
Komentarze (38)
Wejdę, czy nie wejdę... o Boże,
Zosieńka podeprze i mi pomoże.
Zosiu, bo to moja góra którą kocham. Dzisiaj jeszcze
biała.
Potrafisz.
Najgorsza Krzysiu ta "czarna dziura"... tam w niebie
jesteś sobą. Ten wiersz będę musiał poprawić za dużo
zaimków, może w wolnym czasie.
Trzymaj się zdrowo.
Witaj Grzesiu
Wpierw zadyszka, potem zachwyt i znów zadyszka.
:)))
Warto!
Pozdrawiam
Nie napisałem o muflonach, tylko je zostawiłem na inny
wiersz, wspaniałe zwierzęta, schodzą już do miast, na
zamku Książ je ostatnio widziano.
Pozdrawiam.
To wspaniałe uczucie móc każdego dnia podziwiać takie
cudne widoki...życie w dużych miastach pozbawia ludzi
wielu doznań...
Pozdrawiam Grzegorzu :)
Przywołałeś wspomnienie z dawnych lat, kiedy to tak
jak Ty, idąc radowałem się widokiem okolicznej
przyrody.
Cóż tam wtedy pot z czoła i zmęczenie kiedy w sercu
panowała radość.
Pozdrawiam serdecznie mając nadzieję, że wszystko u
Ciebie w porządku, że ten cholerny Covid czy inna
zaraza nie narobiły Ci problemów zdrowotnych?
Marek
http://www.schroniskosowa.pl/
Roxi piękne schronisko ale bardziej znany jest
"Orzeł", na stokach Sowiej Góry jest ich trochę, można
sobie wybrać pod kolor i kaprys.
Pozdrawiam turystycznie.
Dzień Dobry Kazimierzu, dziękuje za wizytę, a to tak
na rozgrzewkę.
https://www.youtube.com/watch?v=7RFrN2EXXwI
Miłej niedzieli.
Mieszkam po drugiej stronie góry Ślęży, więc Góry
Sowie znam i podziwiam. Nawet w tym roku w sierpniu
byłam na spotkaniu Poetów w schronisku Sowa. Wracając
do wiersza - opisałeś tak malowniczo, że na pewno
każdy chciałby je odwiedzić.
Pięknie opisana Sowia Góra urokliwa. Też lubię bardzo
góry, szczególnie Tatry, pozdrawiam serdecznie, miłej
niedzieli.
Świetny. Pozdrawiam serdecznie.
baaardzo ładnie
miłego dnia :)
Super. Na następną wyprawę proponuję Gerlach 2655m
n.p.m
ja również wychowałam się w górach sowich .. piękne