Sozo
Święty Bóg
przyszedł tu
na ziemię, którą stworzył
całkiem sam.
Przyszedł, by uwolnić mnie
od więzów, które
mnie zniewalały,
od boga tego świata.
Przyszedł, by moje choroby ponieść,
moje cierpienia wziąć na Siebie,
bym Jego ranami
była uleczona.
Przyszedł, by od śmierci wybawić mnie,
swoje życie oddał,
abym mogła żyć
na zawsze.
Zaadoptował mnie,
a moje brudne szaty
zamienił
na śnieżnobiały strój.
Przyjął mnie i włączył
do Swojej rodziny,
ludem kapłańskim mnie nazwał,
świętą córką uczynił.
Komentarze (16)
bardzo dobry wiersz pozdrawiam