Spacer
Na jesienny spacer
zabieram swoje myśli
tam, gdzie jest cicho
by nikt się nie domyślił.
Pójdziemy przed siebie
weźmiemy też marzenia
jak tylko dojdziemy
czekać będzie nadzieja.
Odpoczniemy przez chwilkę
potem podążymy w nieznane
różnymi ścieżkami, napotykając
to, co jest nam pisane?
autor
Ola
Dodano: 2013-10-22 05:17:34
Ten wiersz przeczytano 2329 razy
Oddanych głosów: 68
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (32)
fajne takie spacery donikądw:)
Fajny wiersz Olu,masz pomysly-pozdrawiam serdecznie