Spacer do Wilanowa
Idę na spacer do Wilanowa.
Tak bliska sercu jest ta droga.
Bo tu mi miłość wyznawałeś
I pierwszy raz mnie całowałeś.
Ta droga szliśmy tyle razy,
Mijając bardzo stare głazy.
I stare drzewa, pod których cieniem
Kryliśmy się przed słońca promieniem.
A kiedy były chmury nad nami,
Chroniły nas przed deszczu kroplami.
W małej kawiarni pod parasolami,
Ze szmerem wody gdzieś tam za nami
O ważnych rzeczach mówiliśmy,
Wierząc, że nasz świat kiedyś się ziści.
Dziś w parku drzewa gołe stoją,
A deszczu łzy po nich spływają.
Gdzieś zatopione w nieba przestrzeni,
Wierząc, ze wiosna wszystko odmieni.
Nastanie pora w zielonych kobiercach,
Miłość się zbudzi, a z nią nasze serca.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.