Spacer po żywieckim parku
Żywiec, jest miastem w którym przyszedłem na świat i które bardzo cenie.
Na początku dnia
spacer samotny czarną ścieżką
żywieckiego parku.
Spokój trąca
strunę delikatności.
Drzewa nakrapiane czystością
zagadują myśli
miłym szeptem.
Ptaszek serca nie płoszy.
autor
Nemo666
Dodano: 2007-07-18 20:55:30
Ten wiersz przeczytano 382 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Aż Ci zazdroszczę tak znanej miejscowości wpisanej w
dowodzie jako ...miejsce urodzenia! :)